gemax.pl napisz do nas mapa witryny reklama
Rejestracja Logowanie rss
GPR.INFO.PL
Gemax
Wywiady
"Poland Bowling Tour 2018 w Zielonej Górze zwyciężyli gospodarze Grzegorz Szatkowski i Roger Grubecki"
Turniej: PBT #7 2018 Zielona Góra

Pięć lat temu debiutowali w turnieju PBT w Legnicy jako kompletni nowicjusze, którzy trenowali w kręgielni bez maszyny do smarowania torów. Teraz to oni wygrywają. W siódmym turnieju cyklu Poland Bowling Tour 2018 w Zielonej Górze zwyciężyli gospodarze Grzegorz Szatkowski i Roger Grubecki:

 

Panowie widzę, że zmęczeni, ale szczęśliwi..

Roger: Może pozory ze zmęczeniem, za to z zadowoleniem już nie. Grało mi się lekko, chciałem być powtarzalny i na tym się skupiałem przede wszystkim, a nie myślałem o wynikach.

Grzegorz: Nie dziwię Ci się, że tak to oceniasz, bo temperatura na zewnątrz, jest absolutnie kosmiczna. Nie ukrywam, że nie najlepiej znoszę upały, jednak zwycięstwo osładza zdecydowanie moje męczarnie z upałem. Może nie byłem tak powtarzalny, jak sobie to założyłem, jednak skupiałem się na tym, żeby zamykać każdą ramkę i gubić jak najmniej punktów. Widziałem, że Rogerowi wychodzi dobrze gra, więc z minuty na minutę nabieraliśmy odpowiedniego dla nas tempa gry.

 

Co by nie mówić, mały falstart po dobrych eliminacjach jednak był.

Roger: Może przez to nie wyszła nam za dobrze pierwsza gra, bo był to nasz pierwszy wspólny Finał i bardzo nam zależało na wygranej, tym bardziej po dobrze zagranych eliminacjach.

Grzegorz: Przyznaję, że popełniłem ten sam błąd, który dosyć często powtarzam w decydujących momentach zawodów. Polega on na tym, że mam już plan na grę, mam dobraną kulę, mam linię, a jednak zaczynam od innej kuli i na początek wszystko przewracam sobie niepotrzebnie do góry nogami. Tym razem miałem na szczęście obok siebie Rogera, który nie dość, że pociągnął grę, to jeszcze powiedział mi coś w rodzaju - „człowieku wiedziałeś, co masz grać, wróć do tego i ogarnij się”. Przyznam, zadziałało.

 

Jeśli dobrze pamiętam, to nie Wasz pierwszy występ w cyklu PBT.

Grzegorz: Tak. Bodaj 5 lat temu byliśmy razem na turnieju w Legnicy. Bardzo się dziwiliśmy, że tak bardzo nam kule skręcają. Wtedy warunki były wyjątkowe suche. Był to nasz w ogóle pierwszy sportowy wyjazd bowlingowy poza Zieloną Górę. Zrozumiałem w Legnicy, że generalnie mówiąc – trzeba jeździć, żeby się bowlingowo rozwijać.

Roger: Ja pamiętam, że wtedy mieliśmy tylko sznurową kręgielnię w Zielonej Górze i wybraliśmy się z Grzegorzem z dwiema kuli na turniej. Ale tak to się zaczęło, bo grając tylko na miejscu, byliśmy bardzo ciekawi, jak grają inni, lepsi od nas. Ja byłem pod wrażeniem działania maszyn automatycznych i działania kręgli na pindecku. Bardzo nam się spodobało i to był początek marzeń o takiej kręgielni w Zielonej Górze.

 

Jak widać, marzenia się spełniają.

Roger: Naprawdę. Wkrótce po powrocie z Legnicy poznaliśmy w poprzedniej kręgielni Pawła i Basię Salwa, którzy z biegiem czasu również zakochali się w bowlingu. Jak wiadomo, dziś możemy kontynuować naszą pasję w kręgielni, którą prowadzą.

Grzegorz: No fakt. Nie trzeba już robić smarowania sportowego moem cha, cha, cha. Ok. Była frajda, ale z każdym miesiącem człowiek chciał czegoś więcej. Teraz mamy jeszcze świetną maszynę w Zielonej Górze, dzięki której w ostatnich miesiącach zmieniło nam się radykalnie spojrzenie na bowling. Różnorodność smarowań rozszerzyła nam zdecydowanie perspektywę na grę, dobór sprzętu i linii, którymi można grać.

 

Można odczuć, że w krótkim czasie Zielona Góra stała się bardzo popularna wśród wielu zawodników w Polsce i nawet bardzo lubiana. Waszym zdaniem dlaczego?

Roger: Jestem przekonany, że to dzięki świetnej organizacji turniejów u nas. Jest u nas bardzo fajna i życzliwa atmosfera. Na pewno wyrazem tego jest frekwencja podczas takich turniejów, jak Bachus Cup i Zielona Góra Open.

Grzegorz: No cóż, czuję się trochę ojcem chrzestnym tego sukcesu cha, cha, cha. Ale na poważnie, to dzięki wszystkim ludziom, z którymi zaczynaliśmy kiedyś naszą bowlingową przygodę, bowling stał się naszą pasją, ponieważ od początku mieliśmy styczność z fajnymi ludźmi i zawsze chciało się wracać na kręgielnię. Teraz bowling stał się pasją wielu osób w Zielonej Górze, nawet sposobem na cały wolny czas i w jakimś sensie sposobem na wyrażenie samego siebie. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się w Zielonej Górze stworzyć coś takiego.

Poland Bowling Tour 2018 w Zielonej Górze zwyciężyli gospodarze Grzegorz Szatkowski i Roger Grubecki



DATA DODANIA: 2018-08-04 13:51:54
Dodatkowe informacje
projekt i wykonanie BerMar multimedia
Strona poświęcona profesjonalnym turniejom bowlingowym. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje związane z uczestnikami, wynikami i przebiegiem rozgrywek.
info@infobowling.pl
+48 757326565