gemax.pl napisz do nas mapa witryny reklama
Rejestracja Logowanie rss
GPR.INFO.PL
Gemax
Wywiady
"Aleksander Rehlis i Janusz Kozioł zwycięscy PBT #4 Koszalin 2018"
Turniej: PBT #4 2018 Koszalin

Pod naporem wielu przyjezdnych zawodników obronili honor gospodarzy. W czwartym turnieju cyklu Poland Bowling Tour 2018 w Koszalinie zwyciężyli Aleksander Rehlis i Janusz Kozioł:

 

Pierwsze pytanie do Olka. Miałeś długo problem ze znalezieniem kogoś do grania w parze i o mało nie zagrałeś w ogóle w turnieju. Tymczasem wyszło zwycięstwo z debiutantem. Jak go znalazłeś?

Olek: To prawda. Aż mi głupio trochę było, że pracownik kręgielni nie może sobie znaleźć kogoś do pary. Przez wysoką średnią z poprzednich moich turniejów PBT pole manewru było ograniczone do zawodników początkujących. Jednak dzięki temu, że w kręgielni staram się obserwować każdego klienta podczas gry, nawet na imprezach firmowych, udało się pewnego dnia zauważyć Janusza podczas Mistrzostw Polski Kolejarzy. Zwyczajnie podszedłem do Janusza i zapytałem, czy zagra ze mną w tym turnieju. Wiedziałem, że z tak opanowanym człowiekiem, muszę się skupić tylko na swojej grze, bo Janusz zrobi swoje. To bardzo stabilny gracz i opanowany gość.

  

Janusz nie przestraszyłeś się propozycji w pierwszej chwili?

Janusz: Nie, ponieważ startowałem już w wielu turniejach amatorskich dla kolejarzy i doświadczenie już takie miałem. Mało tego, muszę powiedzieć, że startowałem już też w Mistrzostwach Europy Kolejarzy. Nic, tak jak starty w turniejach nie daje doświadczenia i nic nie uczy lepiej podejścia do zawodów. Obycie później procentuje. Muszę dodać, że bowling traktuje wyłącznie rekreacyjnie, ale bowling jest niesamowity pod tym względem, że łączy w sobie elementy sportowe i towarzyskie we wspólnej rywalizacji mężczyzn i kobiet. Dlatego też znalazłem się na kręgielni w Koszalinie jako organizator Mistrzostw Polski Kolejarzy, ponieważ jako animator sportu w naszym kolejarskim towarzystwie szukałem właśnie dyscypliny, która będzie najlepiej nadawała się do integracji środowiska. Bowling sprawdza się w tym idealnie. Dodam, że to sportowe zacięcie przez wykształcenie na gdańskim AWFiS. Kocham sport, a moją pasją jest też morsowanie.

  

Olek smarowanie tym razem w turnieju PBT nie było łatwe. Co sobie pomyślałeś, jak Twoja córka wylosowała WTBA Meksyk?

Olek: Powiem tak. W pierwszym dniu eliminacji zagrałem treningowo w parze z Romanem Węglorzem i moja pierwsza myśl była taka – Natalia od tego dnia zabieram Ci 500+ cha, cha.. W ogóle nie wiedziałem, jak grać. Jedna kula mi płynęła, inna przekręcała. Pomyłka o 3 klepki powodowała, że już nie wiedziałem, co się wydarzy, byłem trochę podłamany. W środę, kiedy przyszły pierwsze wspólne eliminacje z Januszem wciąż jeszcze nie wróżyłem nam dobrego występu, zwłaszcza jeśli chodzi o moje wyniki. Temat uratowało znalezienie w moim arsenale kuli, która zaczęła mi dawać lepsze wyniki. Może nie grałem stabilnie, ale już zacząłem wykręcać przyzwoite gry, a nasze miejsce cały czas stabilizował Janusz. Muszę jeszcze dodać, że za pomoc w Finale muszę podziękować Krzyśkowi Olesińskiemu.

  

Janusz, jak to się popularnie mówi, Tobie smarowanie przeszkadza trochę mniej, bo grasz prosty bowling. Nigdy nie kusiła Cię gra rotacyjna?

Janusz: Tak, kiedyś próbowałem potrenować sobie rotacyjny styl, ale w związku z tym, że rotacyjna technika zmieniała mi nawyki w graniu w kręglach klasycznych, to zrezygnowałem z dalszych treningów. Wszystko przez to, że kolejarze mają swoje Mistrzostwa Polski i Europy również w kręglach klasycznych. Rzucając na wprost mogą mieć wyniki w tych Mistrzostwach na dobrym poziomie w jednej i drugiej konkurencji.

  

Turniej tym razem wyjątkowy w Koszalinie ze względu na sporą grupę zawodników ze Śląska. Jak ich oceniacie?

Olek: No to muszę od razu powiedzieć, że jeszcze przed rozpoczęciem turnieju zostałem przez tą ekipę zaproszony na grilla do Unieścia, gdzie byli zakwaterowani. Muszę przyznać, że ich domowe nalewki dały mi ostro w kość cha, cha. Ogólnie ekipa była niesamowicie pozytywna i rozrywkowa. Natomiast sportowo widać, jak bowling jest ich wielką pasją. U siebie nie mają możliwości pogrania na maszynie natryskowej na trudnych sportowych smarowaniach i już w rozmowach podczas turnieju część z nich uznała, że po turnieju w Koszalinie warto się zabrać za bardziej poważne treningi.

Janusz: Bardzo dobre pytanie, ponieważ byłem bardzo zaskoczony, kiedy na kręgielni zobaczyłem kolegę z naszych kolejarskich Mistrzostw, czyli Romana Węglorza. Roman jest świetnym animatorem bowlingu i jego wielkim pasjonatem. Warto zauważyć, ze ludzie ze Śląska potrafią się tak dobrze organizować i wspólnie bawić. Na nasze kolejarskie Mistrzostwa również najliczniejsza grupa przyjeżdża zawsze ze Śląska.

  

Na koniec, Olek po zaliczeniu już kilku turniejów PBT, jest pierwsze zwycięstwo. Jakie wrażenie?

Olek: Bardzo się cieszę, bo pamiętam nasz ostatni turniej w Koszalinie, kiedy wygrali koledzy z Siedlec. Tym razem jestem dumny, że nie oddaliśmy zwycięstwa przyjezdnym.

Janusz: Również bardzo się cieszę, że wreszcie miałem okazję do rywalizacji z grupą osób, która gra bardziej profesjonalnie w bowling, niż moi koledzy kolejarze. Chciałbym podziękować Olkowi za propozycję i czekam teraz, aż da mi znać, kiedy będziemy mogli się wybrać razem na jakieś zawody bowlingowe poza Koszalinem.

Aleksander Rehlis i Janusz Kozioł zwycięscy PBT #4 Koszalin 2018


DATA DODANIA: 2018-05-29 00:34:07
Dodatkowe informacje
projekt i wykonanie BerMar multimedia
Strona poświęcona profesjonalnym turniejom bowlingowym. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje związane z uczestnikami, wynikami i przebiegiem rozgrywek.
info@infobowling.pl
+48 757326565