gemax.pl napisz do nas mapa witryny reklama
Rejestracja Logowanie rss
GPR.INFO.PL
Gemax
Wywiady
"Krzysztof Augustowski zwycięzcą cyklu Poland Bowling Tour 2016/17."
Turniej: PBT # 9 Łódź 2016/2017

Krzysztof Augustowski zwycięzcą cyklu Poland Bowling Tour 2016/17. Po ostatnim turnieju w sezonie w Łodzi nowy król PBT znalazł się na tronie w towarzystwie Grzegorza Cichowlasa i Michała Wiechno.

Panowie przed turniejem różnice punktowe w Klasyfikacji Generalnej cyklu PBT pozwalały na jeszcze kilka innych możliwości, niż to finalnie wyszło. Czy jakąś kalkulację przeprowadzaliście przed zawodami?

Krzysztof: Oczywiście, powiedziałbym nawet, że kalkulacja była bardzo intensywna.Liczyłem na to, że będzie to mocno obsadzony turniej i ciężko będzie się Grzegorzowi wbić do czołowej dwójki, która zgarnia wyraźnie największą pulę punktów do generalki. W ten sposób Grzegorz  mógłby mnie wyprzedzić po tym turnieju. Przez długi moment w Łodzi byłem poważnie zagrożony przez równą grę Grzegorza, ale ostatecznie można powiedzieć, że sam sobie wywalczyłem zwycięstwo w cyklu, chociaż nie bez pomocy Michała. W drugiej eliminacji kolega z pary przestawił mnie zupełnie na torze, co zaskutkowało dobrym wynikiem powyżej 200 średniej. Nigdy nie stałem w tym miejscu na rozbiegu i nie grałem takiej linii. Jestem bardzo zadowolony.

Grzegorz: Od samego początku cyklu byłem nastawiony na zwycięstwo. Przez długi czas skutecznie udawało się realizować ten plan, ponieważ byłem liderem Klasyfikacji. Od sierpnia zmieniłem jednak pracę, która zmniejszyła mi możliwość częstych treningów. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo moja przewaga nad Krzysztofem od razu zaczęła topnieć. We wrześniu straciłem prowadzenie, ale przed turniejem często z Krzyśkiem rozmawialiśmy i presja – nie ukrywam – trochę mnie zjadła, bo jednak w Łodzi musiałem być minimum w czołowej trójce. Bardzo się jednak cieszę z Wicemistrzostwa w PBT, bo rok temu zakończyłem cykl na trzecim miejscu.

Michał: Ja akurat za dużo nie musiałem kalkulować, ponieważ moje miejsce było dość bezpieczne. Trochę się obawiałem Olka Rehlisa, który jednak nie pojawił się w Łodzi. Nie mogłem też zapomnieć o naszych przyjaciołach z Grudziądza. Mirka i Janusz Gackowscy odrobili do mnie wiele punktów w Myszkowie i wiedziałem, że głównie Mirka, gdyby powtórzyła ten wynik w Łodzi, a mnie poszło by słabiej, straciłbym pudło na samym finiszu rozgrywek.

 

Najlepszy i najtrudniejszy turniej w cyklu PBT 2016/17 to?

Grzegorz: Najtrudniejszy turniej zdecydowanie dla mnie w Łaziskach Górnych, ponieważ ze względu na bardzo wysoką temperaturę w sierpniu, warunki były bardzo zmienne w każdej eliminacji. Za to najlepiej wspominam grę w Kaliszu na kręgielni sznurowej, gdzie rzuciłem swoją życiówkę i wygrałem turniej w parze z Markiem Kozłowcem.

Krzysztof: Dla mnie zupełnie odwrotnie niż w przypadku Grzegorza, najlepiej grało się właśnie w Łaziskach Górnych. Po pierwsze cały czas pamiętam tą wspaniałą atmosferę na kręgielni i kibiców, którzy trzymali za nas kciuki, mimo że nas wcześniej nie znali. Po drugie był to dla mnie i Michała przełomowy turniej, na którym zgraliśmy się naprawdę bardzo dobrze. Oczywiście zwycięstwo w turnieju przyniosło nam wiele zadowolenia. Najtrudniejszym turniejem był zdecydowanie Myszków. Przez wszystkie 6 eliminacji nie znalazłem sposobu na grę na tamtym smarowaniu. Warunki zmieniały się według mnie błyskawicznie.

Michał: Najlepszy turniej stawiam na Łaziska Górne. Oczywiście ze względu na zwycięstwo, ale także otoczkę turnieju, atmosferę na kręgielni i wspomnianych już kibiców. Poznaliśmy tam wielu bardzo serdecznych ludzi. Za to najtrudniejszy dla mnie turniej to zawody w Łukowie. Nie mogłem podczas turnieju PBT tam się odnaleźć, ale nie tylko, bo podczas innych zawodów np. Drużynowych Mistrzostwach Polski również tam mi nie szło.

Proszę Was o podanie trzech innych zawodników z cyklu, których zaprosilibyście do swojej drużyny, która miałaby np. grać właśnie w Drużynowych Mistrzostwach Polski. Taki Wasz dream team złożony z zawodników cyklu PBT to?

Grzegorz: Damian Melka z Kalisza na początek za jego zakręcony, szalony i radosny styl bycia sobą. Daniel Głuchowski z Siedlec za jego nieobliczalność. Trzeci Marek Fabisiak ze Szczecina za to, że jest bardzo fajnym gościem do zabawy na torze i poza nim.

Michał: Ja poszedłbym kluczem zawodników leworęcznych. Pierwszym zawodnikiem byłby Daniel Głuchowski, który „zniszczył system” w Koszalinie. To była niesamowita gra na niebywałym poziomie. Drugi to Olek Rehlis z Koszalina głównie za występ w PBT Szczecin, trzeci to Janusz Hulecki ze Słupska, czyli również bardzo pozytywna postać, z którą bardzo przyjemnie rywalizuje się na torach.

Krzysztof: Dla mnie najważniejszy jest dobór charakterologiczny w drużynie. Podziwiam umiejętności wielu zawodników, ale chciałbym się w drużynie czuć bardzo dobrze, dlatego dobrałbym do drużyny Michała Wiechno oraz Mirkę i Janusza Gackowskich, czyli bardzo pozytywnych ludzi.

Na koniec pytanie o płocki patent na sukces, bo wszyscy reprezentujecie ten sam klub, nie wspominając o tym, że Michał wygrał już poprzedni cykl PBT.

Grzegorz: Recepta jest prosta – super ludzie i super atmosfera panująca w klubie. To wszystko skutecznie potrafi zmotywować do dobrej gry. Poza tym zawsze można liczyć na moich kolegów z klubu i na ich dobre słowo.

Krzysztof: Ja mogę potwierdzić, że cyklem PBT zaraził mnie Michał. Opowiadał nam w Płocku, że na zawodach panuje fajna atmosfera, a formuła jest przyjazna dla amatorów i początkujących zawodników. Od początku cyklu założyłem sobie, że jeździmy wszędzie na każdy turniej.

Michał: Ja czułem, że oprócz grania w Płocku ciągnie mnie w Polskę, zwłaszcza bowlingową Polskę. Taką małą moją tajemnicą było to, że chciałem całą wiedzę zdobytą głównie podczas cyklu PBT przełożyć na zwycięstwo w swojej rodzinnej lidze w Płocku, której nigdy nie udało mi się wygrać. Nie tylko jednak o sam bowling chodziło, bo zwiedziliśmy przy okazji wiele fajnych miejsc w naszym kraju. Cykl PBT daje nam właśnie okazję do takiej przygody. Ta przygoda rozwija. Ja tak to czuję. Poznajemy nowych ludzi, gramy na różnych kręgielniach, znajdujemy się w różnych sytuacjach sportowych i turniejowych. 

Krzysztof Augustowski zwycięzcą cyklu Poland Bowling Tour 2016/17. Po ostatnim turnieju w sezonie w Łodzi nowy król PBT znalazł się na tronie w towarzystwie Grzegorza Cichowlasa i Michała Wiechno.


DATA DODANIA: 2017-11-24 21:51:45
Dodatkowe informacje
projekt i wykonanie BerMar multimedia
Strona poświęcona profesjonalnym turniejom bowlingowym. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje związane z uczestnikami, wynikami i przebiegiem rozgrywek.
info@infobowling.pl
+48 757326565