Poland Bowling Tour po niemal dwuletniej przerwie ponownie w Słupsku. W pierwszym dniu ósmego turnieju cyklu PBT 2018, podobnie jak przed miesiącem w Zielonej Górze, „szlak przetarli” gospodarze. Pięciu reprezentantów Słupska zagrało stworzyło trzy pary, z których najlepszy wynik osiągnęli Tytus Strąk i Grzegorz Malitka z również najlepszym indywidualnym wynikiem pierwszego dnia turnieju. To jest typowe „przedbiegi”, ponieważ Malitka już w kolejnych wtorkowych eliminacjach zapowiada grę, już na stałe w parze z Zygmuntem Kokurowskim. Tymczasem wyłącznie dla punktów w Klasyfikacji Generalnej PBT 2018 i spędzenia wolnego czasu w kręgielni z debiutantem Marcinem Jasińskim i Pawłem Palaczem zagrał Janusz Hulecki, którego jeszcze w tym tygodniu czeka w Warszawie uroczystość weselna córki. Z tego powodu obecnie 13. zawodnik cyklu PBT 2018 nie wystąpiłby w czwartkowym Finale turnieju nawet w przypadku awansu. Generalnie gospodarze zaliczyli typowe zapoznanie się z 40-stopowym smarowaniem przed dalszą rywalizacją w turnieju.

28 sierpnia 2018 - wtorek

Janusz Kurenda i Michał Sławski to najlepsza para po drugim dniu eliminacji turnieju w Słupsku. Prowadzenie reprezentantów Koszalina to przede wszystkim rewelacyjna gra Michała Sławskiego, lidera klasyfikacji indywidualnej w pierwszym wtorkowym występie. Jeszcze przed turniejem Michał zapowiedział „powetowanie strat” z majowego turnieju w Koszalinie, w którym ze względów zawodowych nie mógł zagrać i koszalinianin słowa dotrzymał. Pierwszy blok gier ze średnią niemal równą 220 punktów zdecydowanie pomógł w objęciu prowadzenia w obu klasyfikacjach turnieju. Na drugim miejscu pozostała para gospodarzy Grzegorz Malitka i Tytus Strąk. Obaj jednak w środę mają w planie atak na czołową czwórkę turnieju z innymi zawodnikami. Jest nim m.in. Zygmunt Kokurowski, który we wtorek zaliczył w podróży 700 kilometrów z Cieszyna do Słupska. W czołowej czwórce znalazła się jeszcze para koszalinian Tomasz i Michał Pick oraz „rzutem na taśmę” mieszany duet Magdalena Kozłowska z Darłowa i Paweł Palacz ze Słupska. W najlepszym sportowym scenariuszu para ta w ostatnim rzucie wtorkowych eliminacji znalazła się o dokładnie punkt przed słupskim duetem Tomasz Juraszek, Dominik Bullmann, który tym samym został wypchnięty z czołowej czwórki Klasyfikacji Par.

29 sierpnia 2018 - środa

Trzeci dzień turnieju w Słupsku rozpoczął się od trzęsienia ziemi, a potem było już tylko ciekawiej. Po pierwszej eliminacji na czoło stawki w Klasyfikacji Par wskoczyła nowa para gospodarzy Tytus Strąk i Paweł Śmietana. Jak się później okazało, słupczanie mogli mieć bardzo wyraźną przewagę nad resztą stawki, gdyby najlepsza dyspozycja obu zawodników przyszła w tym samym momencie dnia. W pierwszym środowym składzie Tytus Strąk zaliczył bowiem indywidualny wynik 831 punktów, natomiast w ostatnim 877 punktów wykręcił Paweł Śmietana, przy okazji bijąc w jednym przypadku rekord toru wynikiem 255 punktów. Już w kolejnej eliminacji wynik Śmietany i Strąka poprawił jednak duet Grzegorz Malitka i Zygmunt Kokurowski, który z pięciu rozegranych składów trafił w środowym drugim na „swój moment”. Grzegorz Malitka wynikiem 830 punktów ustanowił przy okazji swój rekord z czterech gier. Najlepszy wynik pary, czyli 1612 punktów nie został już poprawiony w ostatnim składzie, jednak najbardziej zadowoleni kończyli dzień szczecinianie Marek Fabisiak i zwłaszcza Aleks Szczepaniak. Rodzinny duet zagrał w sumie tylko o 6 punktów mniej od liderów spychając parę Strąk – Śmietana na trzecie miejsce. Dodatkowo wyniki dwóch bloków gier z pierwszego i ostatniego składu wysunęły Aleksa na pozycję lidera w Klasyfikacji Indywidualnej. 14-latek ze Szczecina walczył z prowadzącym Michałem Sławskim do ostatniego rzutu, wyprzedzając koszalinianina ostatnim rzutem o 5 punktów. Czwarte miejsce gwarantujące awans do Finału utrzymali Michał Sławski i Janusz Kurenda.

30 sierpnia 2018 - czwartek

Czwartkowe eliminacje „nowego otwarcia od zera” najlepiej rozpoczęli późniejsi triumfatorzy turnieju ze Stargardu Sebastian Jaskulski i Krzysztof Abramowicz. Wynik 1588 punktów okazał się najlepszy w czwartkowych eliminacjach. Był to również identyczny dorobek, jaki dzień wcześniej uzyskali reprezentanci Słupska Paweł Śmietana i Tytus Strąk. Jak się później okazało, nie był to jedyny remisowy rezultat w gronie finalistów. Sumę 1584 punkty z wtorkowych eliminacji Michała Sławskiego i Janusza Kurendy w ostatnim czwartkowym składzie wyrównał rodzinny duet Tomasz i Michał Pick. Koszalinianie przyjechali z wyraźnie prawidłowo wyciągniętymi wnioskami po wtorkowych eliminacjach. Od początku ostatniego eliminacyjnego składu turnieju narzucili dobre tempo, które starali się utrzymać także Tomasz Użyński i Jerzy Żurawik oraz polsko-czeski duet Krzysztof Czuła i Petr Bitala. Po trzeciej grze wszystko wskazywało na to, że ci ostatni oraz „Pick Team” rzutem na taśmę wywalczą awans do finału, niespodziewanie eliminując Jaskulskiego i Abramowicza. Oba duety nie utrzymały jednak najlepszej skuteczności do ostatniej gry. Wyraźny spadek i dużą szansę awansu do Finału stracili zwłaszcza Czuła „Junior” i Bitala, którzy po sumie trzeciej gry 417 punktów zaliczyli w czwartej wpadkę na sumie 306 punktów, po której do awansu zabrakło tylko 25 punktów. Ostatecznie w Finale obok reprezentantów Stargardu zagrał „Pick Team”.

FINAŁY:

W Finale wygrało doświadczenie. Jaskulski i Abramowicz rozpoczęli zdecydowanie najlepiej od sumy 419 punktów i kompletu 50 punktów bonusu. Po drugiej partii jednak na minimalnym prowadzeniu znalazł się inny rodzinny duet Marek Fabisiak i Aleks Szczepaniak. Dodatkowo szczecinianie dopingowani przez familijne grono kibiców świetnie rozpoczęli ostatnią grę turnieju. Gdy wydawało się, że zwycięstwo szczecinian jest już tylko na wyciągnięcie ręki, pojawiły się otwarte ramki, tymczasem stargardzianie włączyli „szósty bieg”. Po głównie serii strików MVP Turnieju Sebastiana , reprezentantom Stargardu udało się wyprzedzić w ostatnich dwóch rzutach prowadzących Marka Fabisiaka i 14-letniego Aleksa Szczepaniaka. Tym samym Sebastian Jaskulski oraz Krzysztof Abramowicz zaliczyli drugie po Kaliszu zwycięstwo w cyklu Poland Bowling Tour 2018 i czwarte w ciągu dwóch sezonów. Sebastian Jaskulski ponownie objął również prowadzenie w Klasyfikacji Generalnej PBT 2018, spychając na drugie miejsce Jarosława Czułę. Indywidualnie w czołowej trójce turnieju PBT #8 Słupsk obok lidera Klasyfikacji znaleźli się również Aleks Szczepaniak i koszalinianin Michał Sławski.

Finaliści Poland Bowling Tour #8 Słupsk 27-30 sierpnia 2018 roku.