gemax.pl napisz do nas mapa witryny reklama
Rejestracja Logowanie rss
GPR.INFO.PL
Gemax
Aktualności
"Relacja Krzysztofa Olesińskiego z turnieju STEGU CUP 2015"

W dniach 01-09.2016 odbyła się kolejna edycja Stegu Cup. Najważniejszego i wg mojej opinii, najbardziej prestiżowego turnieju organizowanego cyklicznie w ostatnich latach w Polsce. Na taką opinię składa się wiele czynników, a najważniejsze z nich to rzetelność organizatorów, największa pula nagród dzięki sponsorowi tytularnemu. Wielu innych sponsorów również chętnie partycypuje w takim przedsięwzięciu. A wszystko to spina klamrą główny organizator w osobie Macieja Kwiatkowskiego. Zapewnia on pełną transparentność i żelazne zasady, które od początku do końca są wszystkim znane. Ze swojego doświadczenia mogę potwierdzić, że jest to turniej prowadzony na europejskim poziomie, gdzie nie ma miejsca na dyskusje o regulaminie, a o zmianach w trakcie turnieju nikt nawet nie pomyśli, co już na naszych torach niejednokrotnie się zdarzało.

Powyższe powody sprawiają, że corocznie na zawody w Opolu zjeżdżają się bardzo licznie zawodniczki i zawodnicy z całej Polski, a także z sąsiednich państw. W tym roku we wszystkich eliminacjach wzięły udział 84 osoby.

Już od pierwszych gier eliminacyjnych można było zauważyć, że jak co roku przygotowano smarowanie bardzo wymagające, sprawiedliwe, dające możliwość grania różnymi liniami, które jak później się okazało sprawiało wszystkim trudność na różnych etapach turnieju,  ale jak najbardziej grywalne i dostosowane do opolskich kręgielni. Nawet dla zawodników miejscowych to smarowanie było nieznane, czego dopilnował Maciek, aby zachować w jak najwyższym stopniu równe szanse dla wszystkich. Oczywiście topografia torów, która się różni na każdej parze to dodatkowa trudność, ale z takimi uwarunkowaniami spotykamy sie na większości kręgielni. Aby w jakimś stopniu tę niedogodność zmniejszyć i dać pogląd zawodnikom o różnicach między torami dwa lata temu wykonano pomiar topografii, który był dostępny dla wszystkich na oficjalnej stronie turnieju.

W związku z powyższym, aby uzyskać dobre wyniki należało od początku do końca zachować najwyższą koncentrację, bo każdy błąd miał natychmiast odzwierciedlenie na torach. Nad reakcja kuli w środku toru, a z kolei brak tej reakcji z boku toru zmuszała do bardzo precyzyjnej gry i doboru odpowiedniego sprzętu i techniki. Warunki zmieniające się po każdej grze dawały możliwości i potrzebę wprowadzania korekt. Kto tego nie zrobił, szybko przekonywał się w postaci trudnych do dobicia układów.

Do kolejnego etapu po eliminacjach zakwalifikowało się 30 osób. Następne gry odbywały sie w grupach. W każdym kolejnym etapie o przejściu do kolejnej rundy decydowały najczęściej ostatnie ramki. Miało to również miejsce w step 2, w mojej grupie,  kiedy Tomek Olejniczak ustawiając sobie splita w dziesiątej ramce pozbawił się możliwości awansu.

Prawdziwa walka rozpoczęła sie w step 3 kiedy doszli do gry najwyżej sklasyfikowani zawodnicy po eliminacjach. Okazało się, że wyniki osiągnięte wcześniej  nie gwarantują spokojnej gry i pewnego awansu.  Do step 4 zakwalifikowało sie tylko 2 zawodników z pierwszej szóstki.

Step 5 to sześciu najlepszych którzy rozegrali trzy gry zmieniając tory po każdej grze. Suma tych gier dawała bezpośredni awans do wielkiego finału dla dwóch najlepszych. W tym etapie od pierwszej do ostatniej gry byłem na prowadzeniu ,a sprawa awansu kolejnej osoby do finału rozstrzygała się miedzy Przemkiem i Olkiem.

Ostatecznie w finale spotkali sie z 1 miejsca - Kris (664) i z 2 miejsca - Olek (582)

Finał w formule best of three, czyli do dwóch wygranych pojedynków. Pierwsza gra to pojedynek ramka za ramkę, gdzie prowadzenie zmieniało sie po każdym rzucie, aż do 9 ramki kiedy rzucając podwójnego strike uzyskałem przewagę i wygrałem 225-204. Druga gra, w której wprowadziłem drobne korekty pozwoliła mi z większym marginesem błędu zagrać spokojniej i uzyskać już wcześniej przewagę nie mając już w ostatnich ramkach presji wyniku. Ostatecznie wygrałem 236 - 176 i  2 : 0 w pojedynku.

Bardzo ucieszyło mnie , że obroniłem tytuł wywalczony rok temu na tym turnieju bo zdaję sobie sprawę, że wygrać to wielkie osiągnięcie kiedy na starcie staje cała czołówka polskich zawodników, ale obronić tytuł to nawet ze statystycznego punktu widzenia mało prawdopodobne, a jednak dokonałem tego i niewątpliwie jestem z tego dumny.

Jeszcze raz wielkie podziękowania dla organizatorów, całej obsługi i wszystkich którzy przyczyniają się do tak świetniej atmosfery panującej na tym turnieju.

Pozdrawiam wszystkich uczestników i do zobaczenia na torach .

Krzysztof (Kris) Olesiński

Krzysztof Olesiński wygrywa STEGU CUP 2016 w Opolu, 

Alessandro Silletti - 2 miejsce, 

Przemek Nowak 3 miejsce.


DATA PUBLIKACJI: 2016-10-15 » Posostałe aktualności
projekt i wykonanie BerMar multimedia
Strona poświęcona profesjonalnym turniejom bowlingowym. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje związane z uczestnikami, wynikami i przebiegiem rozgrywek.
info@infobowling.pl
+48 757326565